Czy pod obcym niebem jest miejsce dla mnie.
Czy pod obcym niebem ktoś,czeka na mnie i powie ze kocha właśnie mnie.
Pod innymi gwiazdami szukam przyszłości ,a może to ona znajdzie mnie. Czy to bajka może przeznaczenie,a może to tylko sen ,ktoś w lepszym świecie , obudzi mnie .
I znajdę to co szukam pod tym ,a nie innym niebem
i usłyszę słowa jak melodia w uszach odbita Kocham Cie
Drzwi
- Zamykam drzwi za sobą swoim byłym życiem
- Rozpoczynam nowe ciekawe
pełne niespodzianek,nieznanego...
- Nie wiem co mnie czeka -życie
- Stawiam sobie coraz bardziej trudne wymagania.
-Może właśnie tak trzeba,może to na tym polega.
- Zawsze można zamknąć za sobą drzwi,
i gdy znowu nic z tego nie wyjdzie.
Tak bez końca i początku.
-Może właśnie tak trzeba.
-Może taki mamy cel w życiu, a może inny
-Kto to wie?
-Tego nikt nie wie!
-Zamykam Drzwi
za chwilę uniesienia dostajemy
chwilę cierpienia ,poznasz kogoś
myślisz że to piękne , a tym czasem
dostajesz piękne chwile i u lotne
kochasz kogoś marzysz, tęsknisz
wydaje się że wsio jest okej że jesteś
osobą którą ktoś kocha , szalejesz z
radości ,a potem nagle ktoś Cię
rozpali i wystawi na deszcz , i co
pozostanie rozpacz i ból ,pięknie
spędzonych chwil i pustka i żal
po tym co było i pytanie czemu tak krótko?
Nasze życie przemija jak fala która uderza o piaszczysty
brzeg plaży ,po to by po chwili pogrążyć się znów w morskiej
otchłani i tak od początku, do końca .Nasze życie toczy się
tam i z powrotem wytyczonym przez siebie torem biegną
lata i dni a wśród nich biegamy my .Staramy się by
pomału uciekał nam ,czas by jak najdłużej ten świat
otaczał nas ,by poczuć smak miłości ,radości czasem
bólu rozpaczy uciekających dni .Bez myśli po co ,to
wszystko ,bez słów czy warto żyć po prostu być !!
Brak tytułu
poznaj siebie ,swoje ja ,tak szybko przemija
czas zanim już nie będzie nas ,zanim ucieknie
ta ulotna chwila ,niesiona wiatrem na skrzydłach
motyla , poznajmy siebie. swoje marzenia
które czekają spełnienia ,wolno nam marzyć
tęsknić i śnić po to ,tylko by żyć i być po
to by wreszcie ktoś pokochał nas ,na dobre
i złe by nigdy nie było źle , by kiedyś gdy
przeminie czas było wciąż dwoje nas
-Za oknem szaro,brudno i znowu leje
szarość dnia wypełnia całe moje mieszkanie
-Szarość która potrafi wprawić mnie o zły
humor,o beznadziejne samopoczucie.
-Jak można wyjść z domu w taką pogodę.
Przecież muszę wyjść! a może wcale nie
muszę tego robić może po prostu nie chcę.
-Stojąc w oknie patrzę na to wszystko
mętnym wzrokiem tak jakbym była co najmniej
wczorajsza, a może jestem .Nawet ulica
wydaje się jakaś taka brudna ,szara
-nic ciekawego ,po prostu zwykła ulica.
-Po policzkach popłynęły mi łzy
łzy rozpaczy nad tym wszystkim
-niewiem po co! Przecież i tak nikt nie
wierzy w moje łzy.
A już Ty na pewno.
Błękit nieba ,morskie fale słońce ,plaża to to
co nas odmładza.Tuląc się w plaży piasek ,czujemy
jak nas pieszczą jego ziarenka .Jak powiew wiatru od
wschodu do zachodu słońca .Jak ciepły sierpniowy
deszcz o poranku,to jak chłodne muśnięcie morskich
fal na tle błękitu nieba. Wszystko to sprawia że
czujemy się młodsi gotowi do wielkich czynów
Wszystko staje się łatwiejsze .żyjemy pełnią
życia w blasku słońca ,a nocą księżyca.
Szczyty gór ,zachód słońca ,powiew wiatru
to wszystko wspomnienia ,które po nas zostały
wspomnienia które wirują wśród szczytów
wśród głębokich dolin,rozbijając się o skaliste
wybrzeża górskich jezior .Po nas pozostała
tylko pustka i cisza noszona wiatrem .Dziś już
szczyty i jeziora pokrywa śnieżny puch, na zawsze
grzebiąc po nas pozostały ślad .Tylko czasem
echo ,niesie resztki tego co zostało ,między
drzewami by po chwili znów nastała,głucha cisza.
Wiatr od wschodu do zachodu,szepcze cicho
wśród drzew,to twoje fatum,twoje przeznaczenie
cię goni ,szukaj miłości i szczerych serc to od
nieszczęścia cię uchroni,by dalej przez światło
życia biec a nie zagubić się, gdzieś po drodze
i uschnąć jak liść,niesiony wiatrem od wschodu
do zachodu gdzieś.
Bo największe szczęście w życiu-kochać i być kochanym